Miasteczko Galicyjskie obok Nowego Sącza to gratka dla miłośnikow małomiasteczkowych klimatów. Miejsce to wchodzi w skład Sądeckiego Parku Etnograficznego i jest rekonstrukcją galicyjskiej zabudowy z przełomu XIX i XX wieku. Znajduje się ono przy drodze z Nowego Sącza do Grybowa. Przy okazji odwiedzin tego miejsca warto zajrzeć do skansenu, który znajduje się po drugiej stronie niepozornego potoku Łubinka.
O Galicyi
Galicyę w obecnym wyglądzie zabrała Austrya bez oporu przy pierwszym rozbiorze Polski w r. 1772; Kraków z okręgiem, który przez 30 lat stanowił samoistną republikę, został zajęty dopiero w r. 1846. W skład Galicyi wchodzą w całości lub w części ziemie dawnych województw: krakowskiego, sandomierskiego, ruskiego, bełzkiego, wołyńskiego i podolskiego. Nazwę kraju wzięto od używanej w XIII. w. łacińskiej nazwy księstw Halickiego i Włodzimierskiego. Od r. 1795-1807 należała też do Austryi przyłączona przy trzecim rozbiorze t. zw. Galicya Zachodnia sięgająca aż pod Warszawę, od r. 1772-1807 Zamość, natomiast do r. 1809-1815 pas ziemi od Seretu po Zbrucz, t. zw. obwód Tarnopolski należał do Rosyi.
Fragment Ilustrowanego przewodnika po Galicyi, Lwów 1919
W tym samym przewodniku można przeczytać, że przed 1867 rokiem starano się zatrzeć polski charakter Galicji – narzucano język niemiecki jako urzędowy, wprowadzano niemieckie szkolnictwo, konfiskowano dobra kościelne, więzienia były przepełnione polskimi przestępcami politycznymi. Dodatkowo w 1846 roku wyrżnięto szlachtę podczas rzezi galicyjskiej, a w 1848 roku zbombardowano Lwów. Przełom nastąpił w 1867 roku, gdy rozszerzono autonomię galicyjską. Rząd austriacki gwarantował powoływanie namiestników spośród Polaków, w późniejszym czasie wprowadzono język polski do administracji i sądownictwa. Duża swoboda spowodowała, że Galicja stała się ośrodkiem ruchu niepodległościowego. Autonomia sprawiła, że słowo Galicja wiąże się z polskością, rozwojem miast i przywołuje pozytywne skojarzenia.
Spacerując uliczkami małego miasteczka
Miasteczka galicyjskie swoją historią sięgają średniowiecza. Przywilej miejski pozwalał na tworzenie się i otwieranie w ich obrębie cechów rzemieślniczych, posiadały własne pieczęcie, herby, przywilej targów. Nasze wyobrażenie o takich miasteczkach to rynek, na środku studnia, może ratusz...
W Miasteczku Galicyjskim obok Nowego Sącza znajduje się 20 obiektów, które skupione są wokół wybrukowanego "kocimi łbami" rynku. Wśród budowli można znaleźć m.in. atelier fotografa i pracownię zegarmistrza, sklep i warsztat snycerza, pracownię garncarza, aptekę, dom krawca, fryzjera, a nawet posterunek żadnarmerii, urząd pocztowy i sklep kolonialny. Na szczególną uwagę zasługują największe budowle, w których skład wchodzi dwór szlachecki znajdujący się za ratuszem. To rekonstrukcja niezachowanego dworu z Łososiny Górnej, mieści się w nim biblioteka specjalistyczna, czytelnia, salon i pokoje gościnne.
Miasteczko powinno mieć swoich rajców, a ci powinni mieć miejsce obrad, czyli ratusz. Budynek ten znajduje się w centrum Miasteczka Galicyjskiego, przy rynku. Powstał on na podstawie rysunków niezrealizowanego projektu budowy ratusza w Starym Sączu. Mieści się w nim m.in. urocza kawiarnia.
Trzecim pokaźnym obiektem jest rekonstrukcja żydowskiej karczmy z Orawki. Oryginalny budynek postawiono pod koniec XVIII wieku przy starym trakcie do Wiednia, uległ on zniszczeniu podczas II wojny światowej. Jak to w porządnej karczmie, w tej także można zjeść porządny obiad.
Zrekonstruowane miasteczko galicyjskie
Budynki w miasteczku są rekonstrukcjami różnych budowli, które znajdowały się na terenie Galicji. Można znaleźć dom z Ciężkowic, budynki z Lipnicy Murowanej, Zakliczyna, Krościenka nad Dunajcem, czy kopię kapliczki znajdującej się w Czchowie.
Miasteczko Galicyjskie obok Nowego Sącza wypełnia nasze wyobrażenia o małych, sielskich mieścinach i pozwala je przenieść w świat z kamienia i drewna. To wyjątkowe miejsce, zajrzyj tam, aby poczuć się jak w poprzednich wiekach.
Bibliografia:
Ilustrowany przewodnik po Galicyi, M. Orłowicz, Książnica Polska, Lwów 1919 (reprint)